Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2008, 20:10   #110
Waylander
 
Waylander's Avatar
 
Reputacja: 1 Waylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodzeWaylander jest na bardzo dobrej drodze
Dekares niezbyt przychylnie przyjął słowa Dantego, nadal uważał że zadanie śmierdzi. Pomijając to że nie podobał mu się pomysł penetrowania grobów, to właśnie wynagrodzenie wydało mu się podejrzane, pracodawca mógł oferować złote góry a później się nie wypłacić, bardzo prawdopodobne że z powodu tego że nie będzie komu płacić. Olm ostrzegał go przed takimi zleceniami jako najemnik jego nauczyciel nieraz spotykał się z resztkami kompanii najemników które przyjeły takie zadanie z ogromnym wynagrodzeniem tylko po to żeby na miejscu odkryć że to śmiertelne pułapki z których niewielu najemników wychodziło żywych, a jeszcze mnie otrzymywało później obiecana zapłatę.

Ruszył pośpiesznym krokiem w kierunku wskazanej karczmy.
Kiedy Dante wspomniał o tym żeby nie wszczynał burd Dekares tylko się zaśmiał, kochał dobrą walkę ale zawsze starał się sam jej nie wszczynać z prostego powodu-i tak dostanie jej od życia aż nadto.
Idąc ulicami rozglądał się uważnie w poszukiwaniu ewentualnych zagrożeń, jednocześnie odmawiał w myślach poranne modły do Sigmara. Był na siebie zły że zapomniał o modlitwie do Młotodzierżcy po przebudzeniu.
 
__________________
Wojownik, który działa z pobudek honoru, nie może przegrać. Jego obowiązek to jego honor. Nawet jego śmierć -jeśli jest godna- jest nagrodą i nie może być porażką, gdyż jest efektem służby.Dlatego pełnijcie swoje powinności z honorem, a nie poznacie, co to strach.Roboute Guiliman Patriarcha Ultramarines
Waylander jest offline