Jan Alfred powraca niniejszym z otchłani swych myśli, w których zasiedział się "kapkę" dłużej...
kemuri nie wiedziałem, że jesteśnaszą fanką
Jeśli czytasz sesję, postaram się, aby wiadomości tajemne, były widoczne także i dla Ciebie - przynajmniej te, które ja piszę :P