Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2008, 12:06   #6
Szaine
 
Szaine's Avatar
 
Reputacja: 1 Szaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputację
Dziewczyna spokojnym wzrokiem patrzyła na cała sytuację. Choć nie podobała się jej odzywka punkowego buntownika, to styl w jakim to zrobił był zabawny. Aiden, Aiden... Eh... Cóż za głupia przemowa - pomyślała - Do czego miała niby prowadzić?
Spojrzała na obydwu facetów przenikliwym wzrokiem. Przeanalizowała ich i zdawać by się mogło, że poznała odpowiedzi na swoje pytanie.

Geiza nie ruszyła się nawet z miejsca i nie miała najmniejszej ochoty pchać się w głupawą kłótnię, która do niczego nie jest, w tym momencie potrzebna. Jedyny sposób w jaki odpowiedziała na całą tą sytuację to był ironiczny uśmiech.
- Samotnik przemawiający do innych i zbuntowany, zarozumiały pancur. - skwitowała w duchu. Nieudolna próba zjednania przestraszonych ludzi. Kompletnie źle do tego podszedł ten cały Aiden. Cóż, może nie umiał inaczej. Westchnęła i ciągnęła dalej wywód w swojej głowie. I jakże łatwo słowami jeszcze bardziej nastraszyć ludzi. Zarówno jedna jak i druga postawa jest beznadziejna w tej sytuacji.
Rozejrzała się dookoła. Sama nie miała jednak zamiaru nic robić. Bała się przywiązać do którejkolwiek osoby, w dobie takich wydarzeń, a dowodzić nigdy nie lubiła. Jeśli sytuacja będzie pogarszać się, a inni zaczną panikować wtedy przejdzie do czynu, w końcu wszyscy chcą przeżyć.
 
__________________
"Promise me this
If I lose to myself
You won't mourn a day
And you'll move onto someone else."
Szaine jest offline