Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2006, 20:55   #116
Nassair
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
Eidur wraz z Sarą ruszyli w drogę powrotną. Szli tymi samymi uliczkami i zaułkami którymi tu przyszli, nie chcąc się zgubić w nieznanym mieście. Norscmen rozglądał się uważnie podczas tej wędrówki. Taki powrót nie był rozważny, ale na pewno była to najkrótsza znana im droga. Idąc, cicho rozmawiał z Sarą.

[user=184,532,1198,1153]
- Myślę że powinniśmy wykonać to zlecenie jak najbardziej sumiennie, bez względu na Nasze własne odczucia - wychrypił cicho i powoli - Potrzebne nam sa pieniądze, a dostarczenie informacji jakiejś Pannie, że jej ojciec nie chce się z nią widzieć, nie jest może przyjemne, ale na pewno nie powinno być trudne. - Rozejrzał się dookoła - Mnie też się ta sprawa nie podoba, może z innych powodów niż Tobie Saro, ale idzie zima, a karczmy są drogie. Co do ustaleń, to będzie się z Panem Wilke kontaktować Myrtha - rozpoczął wyliczanie Eidur - wypłaci Nam po skończonej pracy po 10 "imperiałów" - próbował naśladować głos Wilke - na głowę, każdemu z osobna. Co zdołamy utargować z drugich 50 "imperiałów" to nasze i dzielimy się już sami. - Eidur odwrócił głowę i z poważną miną spojrzał w twarz Sarze - To co On mówił było prawdą Saro, ale nie powiedział Nam wszystkiego, wiem to, On coś ukrywał. - Powiedział z naciskiem. - Dlatego musimy mieć taką sztuczkę, która pozwoli nam Ją znaleźć, zanim Ona znajdzie Wilke. - Znów zaczął rozglądać się po okolicy. - Jutro rano musimy Jej zacząć szukać, musimy mieć plan.
[/user]
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline