Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2006, 16:01   #6
GalopująceWidły
 
Reputacja: 1 GalopująceWidły ma wyłączoną reputację
Gnom nie zwracając uwagi na Aderę wyjął z kieszeni coś co przypominało... właściwie nie przypominało niczego oprócz kupy żelaza i szmat. Po naciśnięciu guzika znajdującego się w tym czymś, miał coś co przypominało...właściwie nie przypominało niczego oprócz starego (jak 20-letnie Imperium) krzesełka plażowego. Bezceremonialnie dostawił je do stołu i usiadł. Teraz widać było jego głowę i tors, na którym miał niebieską koszulkę z napisem "Makgajwer RULEZ!!"
-Buahaha!-zaśmiał się szpetnie.
-Pani rudzielec-rzekł po wyciągnięciu z kieszeni notesu i zajrzeniu do niego-to pewnie Adera. A pani "stalowy biust" to zapewne Lilale. Ździszek jes...
Usłyszałyście głośne BUM!, które spostrzegłszy, iż zostało usłyszne, natychmiast uciekło. A gnom wygrzebał się z resztek fotelika i otrzepał z kurzu.
-!@#$!
 
__________________
"Mijanie się z celem mija się z celem"

galopujące_widły
GalopująceWidły jest offline