Witam po nieobecności. Przepraszam ale siła wyższa, komp padł i trzeba było do naprawy. Widzę że gracze się wykruszają. Najpierw Lost, teraz Nimue. Niedługo nie będzie komu grać.
Margoth nie chcę nic mówić źle na temat sesji ale podzielam zdanie Nimue. Sesja jest dość dziwna jak dla mnie. Od razu wrzucani w środek akcji. Zero informacji, żadnego spotkania zapoznawczego w komisariacie, nic. Myślałem że po zgarnięciu tego gościa co nas zaatakował odwieziemy go i opowiesz co i jak, a tak to żadnych informacji. |