Zatem czekam na dalsze zniechęcanie.
@Co do ostatniej edycji autora tematu
Pomysł z ukrytym konceptem wydaje mi się ciekawszy, lecz stanowi spore ryzyko. O ile wszystko powinno pójść gładko, gdy w zabawie wzięliby udział "ustatkowani" bywalcy tegoż forum, o tyle może być ciężej w wypadku uczestnictwa osób mi podobnych - przybłęd, o niewiadomej przeszłości.
Radź sobie mistrzu, zapłać cenę władzy
.