Mówię tu tylko, o tym, że wyszkolenie tych jednostek szumnie zwano powietrzno desantowym.
Oni mogliby być co najwyżej skuteczni, jakby każdy wziął jakiś pokaźny granat i wyskoczył z tego samolotu w charakterze bomby.
Ich wartość bojowa była tak równa zeru, że zawahałbym nazywaniem ich spadochroniarzami. Ale to tylko moja, nazbyt prywatna opinia.
EDIT: Co by się Kitsune nie musiał męczyć z przerzucaniem stron to mój typ z poprzedniej daje tu.
Odpowiedź na pytanie: 185. Dywizja Spadochronowa "Folgore"
Tak mi się wydaje, przynajmniej
Ostatnio edytowane przez Lost : 10-12-2008 o 21:49.
|