"Czarne chmury" nie wiem, jakbym miał patrzeć na to teraz, ale kiedyś oglądało mi się rewelacyjnie. Rzecz jasna, po iluś tam powtórkach spowszedniało. Muzyka świetna.
"Stawka większa niż życie" nie wiem jak Wam, ale keidy byłem dzieciakiem, mi się bardzo podobało. Świetna czołówka.
"Przyłbice i kaptury" całkiem udany serial na podstawie powieści Kazimierza Korkozowicza. Notabene, cykl Korkozowicza obejmuje znacznie szerszy okres niżeli film. |