Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2008, 09:13   #2
Chester161
 
Chester161's Avatar
 
Reputacja: 1 Chester161 nie jest za bardzo znany
Juan stwierdził, że wioska jest dość przyjemna, chociaż mieszkańcy poddenerwowani. Nic dziwnego, w końcu proboszcz został zamordowany w bestialski sposób. Inkwizytor rozejrzał się przez chwilę i ruszył w kierunku gospody. "Marzę tylko o posiłku i łóżku, resztą zajmę się jutro" Pomyślał Fernandez. W drodze do gospody minął kapłana z krzyżem na piersiach.
Szczęść Boże- Powitał go Juan.
Szczęść Boże...- odpowiedział zatroskany kapłan.
Wiesz może coś na temat śmierci proboszcza? "a co mi tam, zacznę już dzisiaj od małego przepytania mieszkańców..."
 
Chester161 jest offline