A ja to bestyja niekulturalna, się nawet nie przywitałam ze współtowarzyszami.
A fe.
Ale.. Szefie? Mogę i ja pewną uno piccolo uwagę wnieść? W pierwszym poście winno być
Athola, zamiast
Atola. Ot taki drobiazg.
Ogólnie, to tekst o „wielkim niebezpieczeństwie” przybyłym do Solace i wyciągającym rączkę, aby otworzyć drzwi gospody, wyjątkowo mię się spodobał. Nie ma to jak siać popłoch