Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-12-2008, 12:41   #3
Maju
 
Maju's Avatar
 
Reputacja: 1 Maju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwuMaju jest godny podziwu
Murzyn westchnął głęboko z niekrytym smutkiem.

- Trafiłeś tu jak wszyscy inni , łowcy niewolników , psy bez honoru , które sprzedają złapanych ludzi różnym nabywcom. Spałeś długo , bardzo długo jak sądzę . W każdej karawanie jest czarodziej , który podtrzymuje zaklęcie uśpienia , na wypadek kłopotów z porwanymi. Może Cię to zdziwi ale znajdujemy się na pustyni Anauroch , w oazie której nie uwzględniają żadne mapy. Przynajmniej te legalne. Tutejsze jedzenie wzbudziłoby odruch wymiotny u trolla , lecz jest sycące. Przecież muszą trzymać swoje okazy w dobrej formie.

Tutaj prychnął z pogardą.

-... Mam na imię Yordi , jestem mnichem Starego Zakonu , szkoda , że nie dane nam było się poznać w lepszych okolicznościach...

Wtedy rozległ się hałas bicia jakiejś tępej broni o blachę i chrapliwy krzyk :

-Koryto!! Koryto!! wstawać świnie!!

Pomiędzy celami przeszło dwóch mężczyzn niosąc mosiężny kocioł , z którego wydobywał się smród rozgotowanego mięsa.
Niecodzienni kelnerzy zaczęli rzucać kawałki mięsa przez szpary między kratami.
Do waszej celi wpadły cztery kawałki , lądując na przegnitej słomie. Jeden z nich przypominał część głowy wielbłąda , drugi wyglądał całkiem porządnie , jakby kawał schabu , trzeci to była niewątpliwie ręka jakiegoś stworzenia a czwarty wyglądem przypominał kawał żeber.

Jeden z serwujących wykwintne menu spojrzał na Ciebie i powiedział ironicznym tonem.

- Patrz pan , toż to nowy ! mam nadzieję , że spodoba Ci się nasza gościna ! hahaha

Obaj wybuchnęli śmiechem , który przypominał chrapanie ogra.

Yordi poczekał aż znikną z horyzontu po czym przemówił:

-Zwierzęta bez honoru , traktują inne istoty jakby były gorsze , Bogowie zemszczą się na nich , prędzej czy później.

Mnich na czworaka podszedł do mięsa , chwycił kawałek żeber i schab , po czym rzucił w Twoją stronę ten drugi.
 
__________________
Here we stand, bound forevermore we're out of this world ,until the end...Here we are, mighty, glorious
At The End Of The Rainbow with gold in our hands...
Hammerfall - At The End Of The Rainbow
Maju jest offline