- Dobra robota, pokazałeś im, jak to się robi w Missouri! - podchodzę do gościa i walę mu z piąchy w szczękę - To od mojej cioci z Wisconsin! - krzyczę. - Słyszę, że brak piwa ci doskwiera, mam jeszcze jeden sześciopak, ale może lepiej najpierw wróćmy do rezydencji, bo na tych butelkach pisze "nigdy nie prowadzę po alkoholu".
__________________ Wszystko wolno, hulaj dusza
Do niczego się nie zmuszaj
Niczym się nie przejmuj za nic
Nie wyznaczaj sobie granic |