Prawie nigdy nie używam ganów z książki- u mnie na sesjach zazwyczaj pojawiają się małe gangi z małych miasteczek, gdzie na 40 osób przypada jedna obrotówa, 10 strzelb, 20 pistoletów, gazurki, 5 motorów i trzy auta
. Głupio czuje się plątając graczy w intrygę ze znanym wszędzie gangiem- a całą sprawę utrudnia to,że jeden z graczy ma podręcznik do NS...