Fillery są fajne, bo im mniej świrniętego emo potomka zdrajców tym lepiej
Co do mangi to jest spoko chociaż wygląda jeszcze trochę za bardzo japońsko. Wiem, wiem - to i tak jest stosunkowo mało japońskie, ale mogłoby być jeszcze mniej.
Uważasz za jeden z najlepszych bo miał dwie kolorowe strony? Pomyśl jak cała akcja będzie wyglądać w anime. Zwłaszcza, że taki odcinek anime zawiera przeciętnie kilka odcinków mangi.