Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-01-2009, 21:17   #1581
Crys
 
Crys's Avatar
 
Reputacja: 1 Crys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwu
Najwyższy czas trafić do tego wątku, bo w sumie to niezłe zaniedbanie z mojej strony, bo bywam tu już parę miesięcy, a jeszcze się nie przedstawiłam.

Jestem Crys, jak widać Mieszkam przez większość część roku w Krakowie, bo tu studiuję, a Dom Rodzinny mam w Tarnowskich Górach, więc Śląsk nie jest mi obcy
Ukochałam sobie WoD, stary. Nowa wersja, szczególnie Wampira jakoś nie przypadły mi specjalnie do gustu, ale to może kwestia zbyt małej ilości czasu poświęconej na czytanie podręcznika - who knows... Poza tym przez sentyment do Japonii bywa, że uda mi się zagrać w L5K. Zaś moja pierwsza, pamiętna sesja (a trzynastoletnią dziewoją wtedy byłam) miała miejsce w świecie Earthdawna.
Jeśli chodzi o hobby (pozarpgowe), to kocham kynologię i walczę na tym polu ostro, uwielbiam grać w koszykówkę (srebro UJtu w roku akademickim 2006/2007 :P i najlepsza kontuzja w moim życiu ), lubię bazgrolić do szuflady różnej maści opowiadania, ale talentów szczególnych w tym zakresie chyba nie posiadam, czasem poczytam jakąś mangę, czy oglądnę anime (studiowanie ogranicza). Grzeszę raczej w wolnym czasie z serialami normalnymi, niż z animeowanymi (CSI:Miami, Dexter, True Blood, How I Met Your Mother). Czytam także książki, na tony, szczególnie fantasy, thrillery psychologiczne i kryminały, znajdzie się i czas na s-f (rzucając nazwiskami: Asimov, Christy, Kava, Koontz, King, Białołęcka, Herbert and many more ;]). A gdybym miała więcej czasu i pieniędzy, to siedziałabym całymi dniami w kinie, przy czym poza ambitniejszym (ponoć) kinem uwielbiam filmy s-f, wszystko na podstawie komiksów Marvela oraz różnej maści kino akcji i sensacji. Wszystkie te filmy przeżywam, analizuję i całe me serce się oddaje oglądaniu (nawet na Alexandrze uroniłam parę łez ). W dzieciństwie bywałam kapitanem piratów, gumisiem Kabim, odkrywcą żywych dinozaurów () i szefem safari w podstawówce oraz biłam kolegów. Co pozostało mi do dzisiaj. Bicie znaczy.

Tyle, jeśli chodzi o mnie. Wreszcie spełniony obowiązek i to aż nadgorliwie.
 

Ostatnio edytowane przez Crys : 12-01-2009 o 21:26. Powód: literówki
Crys jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem