Chciałem tylko nadmienić, że tygodniowy system postów ma na celu mobilizację do odpisywania. W przypadku, gdy ktoś ma dłuższą nieobecność, trudno będzie zachować ten porządek bo jest to fizycznie niemożliwe. Dlatego w takim przypadku jak Twój Milly, nie będzie żadnych mutacji. Postać przejmuję do momentu, gdy zakończy się sesja lub będziesz mogła wrócić do cyklu tygodniowego po sprawdzeniu wszystkich swoich obowiązków. "Karanie" postaci w takim przypadku jest bezsensowne, bo wiadomo, że nie byś nie mogła odpisać. To równie dobrze można od razu złożyć ją do grobu i się tym nie przejmować. Nie chcę tego tak zakończyć i dlatego przejęcie jako NPCa jest jedyną sensowną opcją.
Zatem od mojego postu w sesji będzie tydzień na odpowiedź (lub do kolejnego mojego postu - w zależności co będzie pierwsze). Może się zdarzyć sytuacja, że nie wszyscy będą akurat coś robić lub nic się nie będzie działo. Dlatego może pojawić się mój post i to właśnie od niego (od tego ostatniego) będzie znów tydzień (lub do kolejnego mojego postu). Może brzmi to skomplikowanie, ale w rzeczywistości jest bardzo proste. Odrobinka intuicji i wszystko będzie dobrze.
Z deklaracji wszystkich wynika, że, poza Milly, wszyscy będą i obiecują odpisywać
Niech się sesja toczy do szczęśliwego zakończenia.