Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2009, 13:40   #1
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Dzielić czy nie dzielić?

... Oto jest pytanie!

Kiedyś zrobiłam sobie i redaktorom jednego czasopisma taką ściągawkę jak powinno dzielić się wyrazy.
Wrzucam ją zatem tutaj, mając nadzieję, że uzupełnicie tę wiedzę, jeśli coś pominęłam.


Zasady pokrótce:

- Wyrazy dzielimy po sylabach. Jak wykryć sylaby? Niestety, trzeba to robić „na czuja”. Jedyną radę jaką mogę tu dać, to żeby (gdy nie jesteśmy pewni) wymówić sobie na głos dany wyraz i wybijać jego rytm ręką – jeśli ktoś ma dobry słuch, to w ten sposób powinien wyłowić sylaby.

- Sylaby to zwykle połączenia samogłosek i spółgłosek. Owszem, mówi się, że samogłoska również sama może tworzyć sylabę, jednak dzieje się tak raczej rzadko.

- Zdarza się, że w sylabie są dwie samogłoski w tym jedną jest „i” – przy tej głosce należy powstrzymać zapędy dzielenia i zastanowić się nad funkcją owego „i”. Jeśli ono tylko zmiękcza spółgłoskę, jak w wyrazie „zgiełk” (gi), wtedy nie tworzy osobnej sylaby. Jeśli natomiast widzimy, że funkcjonuje osobno np. „igła”, wtedy ma ono moc tworzenia osobnej sylaby.

- Nie dzieli się wyrazów jednosylabowych (czyli takich, które mają jedna samogłoskę lub samogłoskę + i) np. wspomniany już zgiełk, pet, krew, warstw.

- Sylaba nie ma określonej pojemności liter, wyznacza ją dźwięk.

- Nie oddzielamy połączeń liter: ch, cz, sz, dz, dź, dż, rz – to nie są sylaby! Wyjątek: wtedy gdy te zlepki nie tworzą osobnych głosek jak np. „rz” w wyrazie marznąć (mar-znąć).

- Należy zwrócić uwagę na połączenia „eu” „au” bowiem w wyrazach zapożyczonych (najczęściej z łaciny) tworzą one jedną głoskę i nie należy ich rozdzielać np. au-tor, Zeu-sa, pau-za.

- Jeśli chodzi o wyrazy, gdzie kilka spółgłosek znajduje się koło siebie, to... wolna amerykanka. Można dzielić wa-rstwa, war-stwa, wars-twa, warst-wa, byleby trzymać się tego co pisałam wcześniej, czyli unikać zostawiania „gołych” samogłosek.

- Wszelkie przedrostki oparte na jednej samogłosce już same tworzą nam sylabę: wy-spać, nad-robić, prze-czytać, od-paść.

- Końcówki typowe dla odmiany i deklinacji części mowy również same tworzą już sylabę – nie wolno ich rozdzielać. Przykłady tego typu końcówek: posz-li (robi-li), siedzia-ły, patrz-ąc, usłysza-wszy.

- Jeśli między samogłoskami znajduje się spółgłoska, to tworzy ona sylabę z tą samogłoską „z tyłu”: nie-pocieszony.

- Gdy 2 takie same spółgłoski stoją obok siebie, to zwykle należą do 2-uch różnych sylab np. mięk-ki.

- W wyrazach, które już mają w sobie myślnik np. czarno-biały najlepiej dzielić wyraz w miejscu tego myślnika. Obecność owego znaku sygnalizuje się umieszczając go na końcu linijki w której wyraz się zaczął i na początku następnej np.

Bla bla bla czarno-
-biały bla bla bla
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem