"Pikawa"
Widząc biegnącego Specnaza zatrzymał się i rozejrzał wokoło. Mina Towera wiele mówiła- widać było, że coś się spieprzyło...
-Widzisz Panczuś, nici z dupczenia w barze... Znowu nasi w coś się wpierdolili, leć po stuff, a ja dowiem się o co chodzi...-powiedział dość wesołym tonem, poczym podszedł do Towera- A wy co tu kurwa odstawiacie? Co siedzieje? Siwy znów coś rozpierdolił? Jak go dorwę to przysięgam, straci to, czego żaden mężczyzna stracić by nie chciał...- wysyczał, poczym przyjżał się Towerowi czekając na odpowiedź...
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |