Mam rzucić Chelbusiem. Miki gdzie jesteś?
No i witam nowych (starych nie bo ich nie żegnałem).
Mwahahaha (ciągle ten śmiech mi nie wychodzi, Almena udzielasz korków)?
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |