Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-01-2009, 01:19   #4
Templarius
 
Templarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Templarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwu
Serce Maxa waliło jak oszalałe. Towarzysz niedoli, jakim okazał się Antoine w ostatnich dniach normalności a w pierwszych tej gehenny - miał na twarzy wymalowane to samo uczucie jakie Morgan widział nie raz i nie dwa na froncie.
W oczach chłopaka była desperacja i szaleństwo. Ale jego spokój - beznamiętna obojętność budziła w Maxie przerażenie... Gdyby chłopak chociaż się bał można by go pocieszyć, dotrzeć do jego motywów, wpłynąć na zachowania - a tak zerkający co chwila młody mężczyzna bezowocnie starał się odgadnąć co siedzi w głowie chłopaka.
Jak mawiał sierżant Maxa w czasach o których lepiej zapomnieć- "Nie przypieraj wroga do muru bo będzie walczyć do końca jak szalone zwierzę". Antoine nie był wrogiem. Jeszcze. Jeśli Max jakoś nie załagodzi sytuacji i nie da chłopakowi ostoi normalności, to lepiej nie myśleć, co się może stać.

-Hej! Stary! Spokojnie! -przerwał nerwową ciszę, jednocześnie nie będąc pewnym co powiedzieć - Nikt nie mówi, że nie jedziemy po twoją dziewczynę, przecież właśnie do niej prujemy! Zaraz jak tylko ją znajdziemy to zwyczajnie zabieramy się z powrotem do domu, no nie? Tam będziemy wszyscy bezpieczni. Ty, ona, twój brat i wasza mama. Tam sobie przeczekamy to... - Max zachłysnął się i odkaszlnął z nerwów.
-Tylko błagam, schowaj na chwilkę tę broń - bojąc się spojrzeć chłopakowi w oczy, nawet w lusterku, Morgan skulił się nad kierownicą rozpaczliwie wpatrując się w zagruzowaną drogę przed nimi.
Myśli niespokojnie krążyły wokół schowanego starego bagnetu za paskiem i stojącym na progu załamania lub szaleństwa, siedzącego zaraz za kierowcą chłopakiem. Pot perlił się na zmarszczonym jakby od wysiłku czołem kierowcy...
 
__________________
"All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."

Ostatnio edytowane przez Templarius : 23-01-2009 o 02:00.
Templarius jest offline