Po wykonaniu pewnych czynności muszę stwierdzić, że sytuacja opisana przez
Milly zdaje się najlepiej opisywać to co się dzieje z moim komputerem - po obejrzeniu podglądu zdarzeń wyskakuje cała masa informacji o błędach
W chwili obecnej komputer mi się skanuje w poszukiwaniu i naprawie bad sektorów, jednak nie HD Tune, lecz Victoria 4.3 a szacowany czas zakończenia to jakieś 150godzin
Edit - czas zmniejszył się do 30godzin, więc sądzę, że w sobotę będę już wiedział czy pomogło
Tak na marginesie to nie tak dużo mam tych bad sektorów - na 43 tys. sprawdzanych tylko 49 jest określone jako bad.
Edit2 - gdzieś w międzyczasie (po ok. 4 godzinach) komputer mi się... zresetował i całe skanowanie szlag trafił
Dodatkowo komputer mi gdzieś zgubił przez to skanowanie część sterowników i stwierdziłem że nie będę próbował go naprawiać.