Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-02-2009, 16:24   #18
Lunar
 
Lunar's Avatar
 
Reputacja: 1 Lunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumnyLunar ma z czego być dumny
Siergiej Bielyj

- ohhhhrrrrr - parsknął jak knur po łyku specyfiku Inny. To była złota kobieta. Kobieta wiekowa. No.. półwiekowa i miała niezły tyłek. Nawet pseudoasceta jak Bielyj to dostrzegał. Wokół jej pupci zapewne miałaby wytworzyć się karmazynowa duchowa aura rozkoszy, lecz nic takiego się nie pojawiło. "Kurwa. Bielyj. Nie grzesz!"
- Ah. Wrażliwy organizm. - uśmiechnął się tłumacząc swoją reakcje na bimber. - Tak bez popitki to nie ten tego.. - wciąż gryzło go w gardło, lecz usiłował ignorować uczucie. Zupełnie jak człowiek, którego przeziębione gardło jest białe jak śnieg, stara się myśleć o czym innym.
- Mówcy Marzeń wydali już chyba dla Fundacji adnotację.. jeśli można w naszym przypadku o tym mówić, że jestem dobrym graczem z Technokracją. Z nimi też się dobrze wódkę pije! - rzucił nie zważając na sztywniaków. Przypomniał mu się jeden wieczór w wojskowym kasynie.. Nie czarujmy się. W tej części Jewropy wszyscy pili wódkę. Troskliwi ojcowie co wracali o trzeciej w nocy. Pieśniarze z Niebiańskiego Chóru. Ksiądz Kapelan Zbigniew. Poseł Kaprilew. A także i Ludzie w Czerni.
- Inna również brała udział w kilku akcjach dywersyjnych na tyłach Unii. Można nam zaufać, że się nie zgubimy i nikogo nie ściągniemy do naszej meliny.
 

Ostatnio edytowane przez Lunar : 06-02-2009 o 16:31.
Lunar jest offline