2
Przeprosiny Skorpiona Krab przyjął, choć ostatnie zdanie niemal zniweczyło staranną formułkę przeprosin.
- Teraz zarzucasz mi Manji-san , że obrażam się na Ciebie z powodu prawdy. Powinieneś już wiedzieć, że jest ona czymś co Kraby cenią najbardziej, może jeszcze oprócz honoru czy dobrej walki. Przezwisko samo w sobie nie jest nieprawdziwe, ale szykanujące, natomiast moje zdenerwowanie bardziej wzbudziła Twoja wzmianka o moim ojcu. Skąd wiesz jaki on był dla mnie? - To znaczy jaki jest?...
Krab dopiero po chwili załapał, że użył czasu przeszłego mówiąc o ojcu. Z gramatycznego punktu widzenia wszystko było w porządku - gdyż mówili dotychczasowym zachowaniu ojca Akito, jednak Krab zrozumiał nietakt więc szybko się poprawił.
- Poza tym gdy mówisz, że mój ojciec zapewne jest dumny ze mnie używasz przypuszczenia, wzmiankę o wyrozumiałości okruszyłeś za to miną za którą powinienem Ci przylać w twarz.
- Raz jeszcze Cię przepraszam Akito-san, nie miałem na celu poruszać osobistych spraw, a Twój Rodzic okazuje się należeć do tematów zakazanych. Chciałem zbadać Twoją odporność na docinki związane z Twoim wzrostem, bo z tego typu docinkami będziesz się spotykał. Pozwoliłem sobie na to, bo wiem, że mogę Ci wyjaśnić przyczynę, a Ty ją zrozumiesz.
Oki kończę na teraz. Tammo-sensei może to Ty wkleisz w swój post, bo rozmowy toczą się podczas postojów i podróży wklejając umieścisz tam gdzie Ci najbardziej te rozmowy pasują. Ja mógłbym to wkleić dodając okoliczności i myśli, ale wtedy wypadałoby aby każdy z graczy dodał swoje myśli i mowę ciała, a następne rozmowo-zaczepki będę kontynuował na emailu. Po zakończeniu prześlę wsio do Tammo.
ps1:
Całe to zamieszanie z rozmowami zgapiłem od Obce-sama, więc czuję się w obowiązku przedstawić źródło pomysłu. Mam zamiar wprowadzić to w 'życie' więc Kset i Abishai jeśli chcecie protestować to proszę teraz.
ps2:
Cytat:
Nastolatek nie musi być paplą, mężczyzna nie może...A to są bushi po gempukku. Wymaga się od nich by byli dorośli.
|
Jestem nieco odmiennego zdania, uważam, że Azjaci to strasznie 'paplający' naród, mam kilku Azjatów znajomych, obu płci i faceci plotkują częściej i więcej niż jaka kolwiek biała, znana mi kobieta. Dlateko uwzględniając wychowanie w środowisku gdzie niemówienie o sexe jest uznawane za conajmniej dziwne. I tak jak z ortodoksyjnym Brytyjczykiem porozmawiasz swobodnie na tematy pogody i rodzaju alkoholi, tak z Japończykiem/Chińczykiem/Tajem porozmawiasz na tematy narządów płciowych/pozycji najchętniej przybieranych/rodzaju sexu najbardziej preferowanego (dla nich nie istnieje tabu w tych sprawach, Azjaci mówią o tych tematach jak w Polsce się złorzeczy na rządzących), wpadkach, skandalach, iiiiii zdarzeniach nadnaturalnych im bardziej nieprawdopodobnych i udokumentowanych, nawet na kiepskiej jakości zdjęciach, tym lepiej. Ale nie jesteśmy wychowani w tej kulturze, więc chyba będzie lepiej abyśmy tematy sexu przenieśli w sferę tematów, o których nasze postacie rozmawiają ale nie piszemy o tym.
Pozdrawiam
Manji