-Do zobaczenia - odpowiedział dowódca i gdy Aaron wyszedł rozkazał - Dobra, zbieramy się stąd.
Aqua zebrali worki z pokeballami i uciekli, a chwilę później co Centrum Pokemon przybyła Jenny. Beberu Sotokama
W Petalburskim Lesie czułaś się nieswojo i miałaś wrażenie że ktoś Cię obserwuje. Las był gęsty i korony drzew częściowo chroniły Cię od deszczu.
Drzewa były dość stare i zamieszkiwane przez różne pokemony, głównie Wurmple, Taillowy i Shroomishe. Szłaś główną alejką i nagle zatrzymałaś się. Tuż przed tobą ktoś zastawił pułapkę - dziurę, a za Tobą z drzewa zeskoczyły Slakoth i Vigoroth. Aaron Fukui
-Do zobaczenia - odpowiedział dowódca. Wyszedłeś przez drzwi obstawione przez dwóch Aqua i szybkim krokiem oddaliłeś się w stronę Petalburskiego lasu. Gdy byłeś już kilka ulic od Centrum Pokemon usłyszałeś syrenę z motocykla Oficer Jenny. Wszystko wskazywało na to że udało Ci się wywinąć z tej opresji. Przez bramę wyszedłeś z miasta i chwilę później (a może trochę dłużej?) byłeś już w lesie.
__________________ Wyłącz się!
Ctrl+W |