Panczur Dzizus kurwa...- zaczął niepewnie Panczur-
ja pierdole ... nie zebym kwestionował twoje zachowanie ale mam pare kwestii do obcykania z tobą.
- primo kto dał zlecenie ? znasz tego jebake ?
- sekundo - nie wydaje ci sie że ktoś chce nas wyjebać ? - skumaj tu coś smierdzi i to nie gówno to raczej padlina...
Fakt sprawe można załatwić, ale do tego trzeba czasu a nie jebane 3 dni,.. - wyciągnął fajke i odpaił - chcesz szluga ?
i powiadam ci tower ktoś chce nas wyjebać...
wiesz jak wygląda ten jebany złom ? chyba pod pache go nie wsadzisz i nie znikniesz... a wracając do zleceniodawcy, sprawdzałes z jakiego konta został zrobiony przelew ? moze to my go wyjebiemy.. .Tower?
Ale jesli byś chciał zajebać tego blaszaka to wydaje mi sie ze tzreba najpierw się przygotować.
- uno... gaz paralizujący chyba byłby wsam raz na taka akcje trzeba go tylko wjebać do systemu wentylacyjnego
- duo - malutki musi sie zakręcic wokół systemu zabezpieczeń... niech zliczy ochrone i wyjebie w kosmos zabezpieczenia... ewentualnie niech to zrobi kto inny... Heh kurwa Tower...
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man |