W zasadzie kwestia czarowania jest dość otwarta. Nie chciałbym tu ograniczać co do formy uprawiania magii, i zdaje sie w dużej mierze na inwencje twórczą graczy. Ja w zasadzie widzę czarodziei klippe i seelie jako kogoś na kształt druidów czy szamanów. Jeśli chodzi o Howlaa, są znacznie bardziej uzdolnione w uprawianiu magii i czarują za pomocą słów i gestów. Niektóre mogą używać lasek, bądź różdżek. Jednak im potężniejszy czar tym więcej czasu potrzebują na jego dokonanie. Trzeba również pamiętać iż norce seelie znajduje się również pokaźna biblioteka ludzkich ksiag, w tym między innymi magicznych i choć tylko garstka fearie umie czytać i pisać, to niektóży mogą wykorzystywać zawartą tam wiedzę.
Jeszcze jedna uwaga: Fearie nie używają raczej magii ofensywnej- to wbrew pozorom i temperamentowi (zwłaszcza u elfów) dość pokojowy lud, który nie prowadzi żadnych wojen. Dlatego raczej kule ognia nie wchodzą w rachubę.
Jak już jednak wcześniej mówiłem, nie gryzę za inwencję. Więc zapraszam!
__________________ the answer to life the universe and everything = 42 Chcesz usłyszeć historię przedziwną? Przyjrzyj się dokładnie. Zapraszam do sesji: "Baśń"- Z chęcią przyjmę kolejnych graczy! |