Beberu Sotokama
Vigoroth wykrzyknął coś niezrozumiałego w swoim języku, tak że najbliższe Taillowy uciekły w popłochu. Chwilę później pokemony zaatakowały Twojego Corphisha który w międzyczasie zabłysnął wykonując osłonę i odparł atak. Jednak pokemony nie dały za wygraną i zaatakowały ponownie. Błysnęło ponownie gdy Vigoroth zaatakował Super Ciosem, a Slakoth rzucił się bezpośrednio na Corphisha. Aaron Fukui
Szedłeś spokojnie ścieżką przez las rozmyślając i patrząc co jakiś czas za siebie co by sprawdzić czy nikt Cię nie śledzi. Drzewa ociekały wodą, ale deszcz przestał padać i zza chmur nieśmiało wyłaniało się słońce. Szedłeś samotnie, gdy niedaleko rozległ się głośny, lecz niewyraźny rozkaz kobiety, a chwilę później krzyk bojowy jakiegoś pokemona. Postanowiłeś udać się w tamtym kierunku.
__________________ Wyłącz się!
Ctrl+W
Ostatnio edytowane przez Korbas : 10-02-2009 o 17:11.
|