Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-01-2006, 20:09   #41
Glyph
 
Reputacja: 1 Glyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwuGlyph jest godny podziwu
Marcin Znamirowski

Szum w głowie szlachcica powoli narastał.Z trudem Pan Marcin szłyszoł jeszcze rozmowę nowych kompanionów, że nie z siczy wracają, o tatarach, chorągwi.
-Chorągiew, stare czasy, choć jeśli dalibóg jeszcze z razu, takiegoż życia skosztować!-odezwał się wreszcie z wielką radością w głosie. Z razu jeszcze kilak powiedział coś do kompanionów, lecz głowa coraz bardziej ciężała. W końcu zmęczon, głową swą o stół padł, ręką przy tym dzbanu nie wywracając ledwo. Szczęściem któryś z kompanionów podtrzymał go, bo by i on jako tren dzban na ziemię się zwalił. Chwiela minęla jak wśród gwaru dało się posłyszeć niski odgłos marcinowego chrapania. Szlachcic zasłużen i zmęczon podróżą spał w najlepsze zwalony z nóg alkoholem i trudem podróży. Z razu coś przez sen krzyczął. Widać śniły mu się dawne czasy.
 
Glyph jest offline