Wątek: Poniatowski
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2009, 14:13   #3
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Bynajmniej
Dzięki za pewne wytłumaczenie nieścisłości które wobec braku chęci by grzebać głęboko i lenistwa, mi wyjaśniłeś. Ok zerkne na te pamiętniki, jednak z paroma rzeczami w ramach oceny zbiorczej się z miejsca nie zgodzę.

1. Konfederacja Radomska:
Katarzyna II wspierała tendencje tolerancyjne i równouprawnień innowierczych, podobnie jak Stanisław August. Repnin zainicjował Słucka i Toruńską, po czym stanął na czele Radomskiej. Tak więc Rosjanie de facto stali za obydwoma stronnictwami. co król miał zrobić, szczególnie przez możnych zaszczuty?
Miał wspierać Radomską związaną z Barską która była wbrew jego zamysłom?
Tak czy tak pupa będzie z tyłu, tak czy tak trzeba do Petersburga. to mu zarzućmy że niejasna była jego postawa. Tak miał w większości spraw.

2. Co do Kofederatów Barskich
Znów powiesz że Ci sie to w głowie nie mieści, ale ja Barczyków traktuje jak warcholski rokosz przy którym określenie "powstanie narodowe" to solidna potwarz i rzecz nie na miejscu. Konfederaci wystąpili nie tyle przeciw kurateli Rosji, co próbom przekształcania państwa i osłabiania systemu demokracji szlacheckiej (który był istną kpiną) wystąpili przeciw tolerancji religinym i prawom innowierców.
Ja się Poniatowskiemu nie dziwię, że miał do Kofederatów Barskich stosunek jaki miał, sam bym ich zwalczał

Cytat:
Posłuszny "plenipotent carski" nie mógł wszak takowego nie wykonać
Mógł, dowodem na to był fakt, że coś takiego w konstytucji jednak przeforsował i próbował się oprzeć na Prusach w celu obrony tego przed Rosją.
Zdradę Fryderyka Wilhelma II która pogrzebała te plany tez przypiszesz Stanisławowi?
Czy jesteś całkowicie przekonany że przystąpienie Targowicy w momencie gdy wszystko było juz dokładnie i zdrowo zamiecione, z żadnej strony pomocy a z każdej (nawet w kraju - Targowiczanie) solidny bucior czekający by zakopać poniżej pasa, Stanisław August przystąpił do Targowicy bo 'kasa', bo był człowiekiem słabym i "tak po prostu mu kazano z Petersburga".
Toto się kupy Arango nie trzyma.

Cytat:
Ratować chciał Polskę przy pomocy Rosji ? To już nie głupota polityczna, to zbrodnia.
zawsze byłoby lepiej ratować Polskę przy pomocy Polaków. Niestety się nie dało, bo ta swołocz jaka tworzyła społeczeństwo obywatelskie przed rozbiorami, nie byłaby w stanie wspólnie uratować nawet pętka kiełbasy przed własnym psem.
Cytat:
Nie po to Katarzyna osłabiała Polskę, by ją za chwile wzmacniać. Jeśli nawet tak myślał, przypominam, że naiwność i głupota to nie usprawiedliwienie dla władcy.
mimo to, kręgosłup armii jaka dzielnie stawała (do czasu królewskiej Targowicy) przeciw Rosyjskim pułkom, była na bazie tego kilkunastotysięcznego korpusu uzbrojonego przez Rosję na wojnę z Turcją, a dowodziła nimi grupa wychowanków Korpusu Kadetów no przez kogo założona?
Kraj kwitł gospodarczo i kulturalnie, wszystko to pod okiem Rosji, która nie chciała by RON był wzmacniany? Jak wyglądał kraj u schyłku panowania Augusta III a jak tuż przed rozbiorami?



Ten figurant, nieudolny i niezdecydowany człowiek, nie mając żadnego poparcia społecznego, ani prywatnych materialnych środków, siedząc na smyczy Repnina lub samej Katji... stworzył coś nieopisanego z Polską kulturą, Gospodarką a nawet wojskowością.
Gdyby nie jego mecenat i inicjatywy choćby z KEN, to co byłoby z XIX wiecznej kultury?

Piszesz:
Cytat:
Kilkukrotnie chciałem te zdania skomentować, ale prawdę mówiąc nie wiem dalej jak.
Przypominam Ci, że tylko dzięki szczególnemu zbiegowi okoliczności Polska odzyskała niepodległość.
Takie stwierdzenia, jak zacytowane powyżej przerastają moją zdolność pojmowania.
to kwestia oceny. dla mnie I Rzeczypospolita była takim bagnem, taką gnojówką który każdy może przecież określić "nasza!", cieszy się że ją ma, bo to przecież jego gnojówka, ale być z niej dumnym... no tego zrozumieć nie mogę.
Działania Stasia i rozbiory okresle brnąc dalej w porównanie:

Cytat:
Cuchnące gnojowisko i ruinę domu grożąca zawaleniem, pan zarządzający nim w imię wspólnoty z użyciem obcego kapitału chciał zamienić w plac zabaw i śliczny budynek. I zrobił naprawdę wiele, choć nikt do tej pory nawet nie próbował.
...ale użerał się zarówno ze wspólnota co z obcym konsorcjum przy użyciu którego kapitału z braku własnych środków budował.
Uczynił wiele, wystarczyłaby może przychylność wspólnoty mieszkańców, ale że to totalne żule były, skończyło się zagarnięciem terenu przez konsorcjum i tylko dzieki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności moga się tam bawić dzieci-wnuki tej wspólnoty, która ucywilizowała się tylko dzieki czasowi gdy właścicielem było to konsorcjum i dzięki temu że ten który miał wizję dał im podstawy pomagające wyjść z bagna egzystencji.
Nikt nie jest bez wad, miał ich pewnie trochę, ale imho był osoba wybitną.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem