Każdy ma prawo do własnego zdania.
Są jednak granice nieprzekraczalne. I do takich należy chęć naprawiania własnego narodu, w oparciu o obce państwo i obce wojsko. Dla mnie na to określenie jest tylko jedno.
Zdrada.
Jeśli dodać do tego, że Poniatowski pobierał de facto pensję z ambasady rosyjskiej i groźba wstrzymania tych wypłat było skutecznym środkiem przywracania go do porządku...
Wybacz, ale ja na to nie znajduje innego słowa.
Państwo kwitło gospodarczo, kultura się rozwijała...
Tylko polski król odbierał polecenia od Repnina.
Wybor na króla.
"Jeszcze za życia
Augusta III, w
1763, stronnictwo
Czartoryskich (
Familia) przygotowywało
zamach stanu i wprowadzenie na tron polski przedstawiciela swojego obozu z pomocą wojsk rosyjskich.
11 kwietnia 1764 nastąpiło podpisanie porozumienie pomiędzy Rosją i Prusami odnośnie przeprowadzenia w
Rzeczypospolitej elekcji wspólnego kandydata. Wybór padł na stolnika litewskiego Stanisława Antoniego Poniatowskiego, który jako były kochanek Katarzyny II i niepierwszoplanowa postać Familii, gwarantował uległość Rosji. Jak pisała wówczas caryca:
Jest rzeczą nieodzowną, abyśmy wprowadzili na tron Polski Piasta dla nas dogodnego, użytecznego dla naszych rzeczywistych interesów, jednym słowem człowieka, który by wyłącznie nam zawdzięczał swoje wyniesienie. W osobie hrabiego Poniatowskiego, stolnika litewskiego, znajdujemy wszystkie warunki niezbędne dla dogodzenia nam i skutkiem tego postanowiliśmy wynieść go na tron Polski.Z"
Konstytucja 3 Maja.
"W marcu
1790 podpisano
przymierze polsko-pruskie wymierzone w Rosję. Rezultatem tego było zbliżenie króla z obozem Stronnictwa Patriotycznego i podjęcie
wspólnych prac nad ustawą zasadniczą."
Edukacja i Szkoła Rycerska.
"Niepodważalne są jego zasługi w zakresie edukacji oraz
mecenat nad sztuką, jednak nie da się ukryć, że przez swoją słabość doprowadził w
1768 do utraty przez Rzeczpospolitą suwerenności, gdy stała się ona
de iure protektoratem rosyjskim, a król stał się tylko marionetką w rękach wszechwładnych ambasadorów cesarzowej
Katarzyny II. Miał światły umysł, trudno zarzucić mu brak chęci do reform państwa, nie miał jednak siły charakteru na miarę tego zadania. Współcześni mówili o królu Stanisławie –
król Staś, co było w równej mierze określeniem pieszczotliwym, jak i lekceważącym. Jak podaje Marian Brandys w "Strażniku królewskiego grobu", w latach międzywojennych na określenie kogoś, kto się "zeszmacił" politycznie, mówiło się, że się "zestanisławoauguścił".
Stanisław Poniatowski w 1767 r. przyznał się angielskiemu dyplomacie Jamesowi Harrisowi, że Szkołę Rycerską założył po to, by
dostarczać kadry oficerskie Rosjanom (z tego właśnie powodu miała się ona cieszyć poparciem carycy Katarzyny II"
Konfederacja barska i Targowica.
"Jego przeciwnicy zwracają także uwagę, że sam doprowadził do interwencji wojsk rosyjskich przeciwko konfederacji barskiej, przedwcześnie skapitulował w czasie wojny polsko-rosyjskiej 1792, przystąpił do Targowicy i dobrowolnie abdykował na rzecz głównego rozbiorcy (w zamian za
obietnicę spłacenia swoich czterdziestomilionowych długów). Na niekorzyść władcy przemawia też brak realizmu politycznego – Stanisław August do końca swojego panowania łudził się, że ma realny wpływ na bieg spraw państwowych."
Powstanie Kościuszkowskie.
"W marcu
1794 wybuchło
powstanie narodowe przeciwko Rosji i Prusom, kierowane przez gen.
Tadeusza Kościuszkę, który w latach
1775–
1783 był uczestnikiem wojny o niepodległość
Stanów Zjednoczonych, a w
1792 dowodził w
bitwie pod Dubienką.
2 kwietnia król podpisał uniwersał przeciwko powstaniu, przygotowany przez Departament Sprawiedliwości Rady Nieustającej
[17]. Po
insurekcji warszawskiej, gdy zdobyto ambasadę rosyjską w Warszawie i przejęto dokumenty świadczące o
pobieraniu przez otoczenie Stanisława Augusta stałej pensji rosyjskiej – król stał się faktycznie zakładnikiem powstańców i zamknął się w
zamku."
Co dalej ?
" Po upadku powstania, nastąpił w
1795 III rozbiór Rzeczypospolitej przez Rosję, Austrię i Prusy. I Rzeczpospolita przestała istnieć jako państwo. Król Stanisław August Poniatowski opuścił wtedy Warszawę i udał się w asyście 120 dragonów rosyjskich do Grodna pod opiekę i nadzór namiestnika rosyjskiego, po czym
abdykował 25 listopada 1795 (w dniu imienin Katarzyny II) i w 31 rocznicę swojej koronacji. Otrzymywał od carycy
stałą pensję. Po jej śmierci mógł zamieszkać w
Petersburgu. Zmarł tam
12 lutego 1798 nagłą śmiercią po wypiciu zawartości filiżanki. W chwili śmierci był bardzo zadłużony."
Wyniesiony na tron dzięki Katarzynie, przystąpił do Targowicy, abdykował w zamian za spłatę długów, pobierał apanaże z dworu petersburskiego, żył po abdykacji na carskiej pensji.
Dalej uważasz że kierowały nim pobudki patriotyczne ?
Jedno pytanie, ale odpowiedz TAK, albo NIE.
Czy władca może brać pieniądze od państwa, które dąży do unicestwienie jego własnego kraju ?