Śledziłam wasze przekomarzanki od dłuższego czasu i czekałam na magiczny post Alarona. Byłam ciekawa jak odniesie się do tej całej sytuacji. Teraz żałuje, że to przeczytałam (pomijając fakt, że i tak bym musiała to zrobić) :P bo czuje się głupia (czytaj - nigdy bym nie pomyślała, że tak można podejść do tego wszystkiego) XD Dobrze, że ja dopiero zaczynam bawić się w te 'klocki', bo inaczej nie miałabym usprawiedliwienia.
Konkretny strateg z ciebie Alaron, nie ma co. |