WÄ…tek: Poniatowski
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2009, 13:35   #10
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Pięknie Leoncoeur, tylko jedno małe "ale". Poniatowski robił to wszystko nie dla Polski.
Rzeczpospolita w strefie wpływów Rosji, oznacza tylko jedno. Prędzej czy później utratę suwerenności.
Wiesz, możemy sie bawić w "co by było gdyby" może oznacza jednoznacznie utratę, a może nie. Wiem tylko tyle, że RON bez obecności w strefie wpływów Rosji (czy kogokolwiek innego) i pozostający takim jakim był, nie tylko utracił suwerenność, ale też integralność.

Dla Ciebie chwiejność w działaniu, dla mnie miotanie się i szukanie wyjścia z sytuacji w jakiej się znalazł.
Różnie interpretujemy pewne jego posunięcia.

Cytat:
Pisałes też że dbał o poprawę roli chlopa.
Nic takiego nie pisałem. Pisałem, że magnaci czasem sami z siebie decydowali się ulżyć chłopom, na fali przemian, jakie SAP inicjował swoją polityką wewnętrzną, kulturalną, etc.
W końcu nawet sama konstytucja nie dawała zmian specjalnych w pozycji chłopa, nie pisałem tu o celowym działaniu SAPa, lecz o właśnie pewnych przemianach i temu że akurat za jego władzy sie one zaczęły odbywać.

Nie lubię tego robić, ale sięgne do wiki:
Cytat:
Po dłuższym wahaniu Katarzyna II, która była raczej zainteresowana w utrzymaniu w całości Rzeczypospolitej, jako swego protektoratu, uległa namowom i zgodziła się na rozbiór Polski.
Idąc tym tropem, ale już wedle źródeł, polecam list Katji do Repnina z 1768 roku.
Katarzyna chciała mieć w Rzeczypospolitej swój protektorat, dla niej lepszy był RON cały jako marionetka, niż rozkawałkowany pomiędzy Rosję i Prusy, ona też nie była fantastką i naiwną kobietą wiedząc, że całości Rosja nie przełknie, że albo sie dzieli tortem, albo zostawi go w swojej lodówce. Katarzyna II miała dwa kierunki ekspansji terytorialnej. Morze Czarne i Skandynawia (Finlandia). Przymus rozbiorów RON był Rosji nawet nie na rękę, a co dopiero wchłaniania i rusyfikacja protektoratu gdyby siedział spokojnie użerając się ze samym sobą.

Dopiero konfederacja Barska pokazująca że jej protektorat jest zagrożony, przekonała ją że SAP po prostu nie może być jej gwarantem w tym chorym kraju.
Tak więc Arango nie jest takie oczywiste utracenie suwerenności w orbicie Rosji.
Oddawanie się w łapy Katarzyny zapobiegłoby rozczłonkowaniu Rzeczpospolitej i integralności, a nie było szans, aby Rosja zaprowadziła tu swe całkowite rządy i wcale jej (Rosji/Katarzynie) o to nie chodziło.

Drugi rozbiór to wina Targowiczan. Poniatowski poczuł się na tyle pewnie by Katarzynie wyzwanie jednak rzucić (Konstytucja). Rosja tuż po wojnie z Turcją, niedługo po wojnie ze Szwecją. Prusy uwikłane w interwencję we Francji.
Mówisz że niezdecydowany, że niewiele zrobił?
Wybrał najlepszy moment na to by zmienić system w kraju, stworzył armię która łomotała Rosjan (zieleńce, Dubienka) stając jak równy z równym. Za czasów Saskich, była to zaś zwykła żenada.
Znów zawiniła szlachta i znów konfederacja, tym razem Targowicka. Kraj podzielony na dwa obozy, to Fryderyk Wilhelm widząc co się dzieje w RON, zaczął szykować się na wejście do wielkopolski i było zamiecione po całości.
Poniatowski mógł walczyć do końca, lub wrócić jak syn marnotrawny ku Petersburgowi w staraniach o powrót zasad protektoratu.
Ta druga opcja powstrzymałaby kolejny rozbiór.

Znów możnaby się bawić w co by było gdyby, ale brak Targowicy spokojnie mógłby oznaczać obronienie konstytucji.

Poniatowski został więc dwa razy zrobiony w wała przez własnych poddanych gdy próbował wzmacniać kraj, co w końcu doprowadziło do dwóch rozbiorów (trzeci był formalnością). Do tego zdradził własne ideały aby ratować to co rozwaliła szlachta i zapobiec II Rozbiorowi (przystąpienie do Targowicy).
Mimo że poniósł klęskę w aspekcie militarno-politycznym, pozostał jego triumf na polu kulturowym bo gdyby nie jego działania, to byłaby bryndza a nie Polska kultura w XVIII wieku.

To wciąż mało?
Mam wrażenie, że interpretujesz fakty pod swój tok myślenia, nie patrząc ciut szerzej (może ja też to po trochu robie). Dla mnie jego działania są dalekie od niezdecydowania, czy zdrady kraju.

[edit]

Cytat:
Jak mam rozumieć to zdanie ?
że żal iz Rzplita nie stała się całkowita marionetką Rosji cała i integralna trwając po czasy Napoleońskie. Wtedy miast sojusznika w Księstwie Warszawskim, Napoleon miałby większe możliwości, a RON natrzaskałby po twarzy Rosji wraz z Francuzami
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 15-02-2009 o 13:37.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem