Wydaje się prawie pewne, że był członkiem loży masońskiej i też chyba można przyjąć za bardzo prawdopodobne, to co napisałaś, że miał powiązania z ludźmi "z najwyższej półki"
A hipotez kim był jest kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt.
Z tych ciekawszych jakie pamiętam (oprócz tego co napisałaś).
Mógł być królewskim lekarzem, zdaje się że próbowano łączyć te morderstwa z autorem "Alicji z Krainy czarów" (co było bzdura, choć po prawdzie dziś facet by siedział za gromadzenie pornografii dziecięcej)
Kubuś, a raczej morderstwa prostytutek przez niego dokonane, mają być jednym z głównych wątków w najbliższej sesji
To tak na marginesie.