Kit ma taki charakter i tyle. To znaczy, że nie mówi tego, co myśli.
Ale skoro jest to tak źle odbierane, to przestanie myśleć w taki negatywny sposób.
Jeśli chodzi o Haldera i Pietrolenkę/Silvę to jest to brak sympatii, niechęć, ale z pewnością nie nienawiść.
Jakby nie było, to nie Kit leciał na Haldera z maczetą w ręku. Raczej było na odwrót
Nikt nie mówi, że niechęć musi mieć podstawy.
Ale jakieś przyczyny by się znalazły. O narodowościowych akurat nie pomyślałem