Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-01-2006, 20:02   #72
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Dzieciarnia faktycznie ucichła ale nie na długo. Widząc nadchodzące wolnym krokiem drowy jakiś chłopiec wyprysnął z wody i pognał w stronę portu, a pozostałe otoczyły elfy, przyglądając im się z zainteresowaniem i próbując pogłaskać kota.

- Czy jesteś diabłem morskim? - do Nathiela zwróciła się szczerbata dziewczynka.
- Głupia, to nie diabeł a meazel, tata mówił, że znów sie pojawiły. Lepiej sie do nich nie zbliżajcie! - wrzasnął na nia chlopak stojący nieco dalej.
- Wcale nie, one są mniejsze! A poza tym brzydkie a ci wcale brzydcy nie są! - uparła się szczerbata. - Prócz tamtego! - wskazała na zbliżającego się Anzelma i schowała za inną dziewuszkę, która gapiła się na Was z rozdziawioną buzią.
- Łeee... myślałem, że to coś ciekawszego, a to tylko elfy... Idę do domu - zamarudził jakiś starszy chłopak i ruszył w stronę portu.

Bast widzisz, jak drowy i kapłan kolejno kierują się w stronę miasta, straciwszy zainteresowanie Tobą i torbą. Ze złośliwą satysfakcją patrzysz, jak zatrzymali się kilka metrów dalej otoczeni przez dzieci.
Fosht'ka zebrała zioła oraz kuferek i również gotuje się do odejścia, popatrując na Maureen.
 
Sayane jest offline