Wątek: Diabolizm
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-02-2009, 10:01   #3
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Nie chcę pisac, że diabolizm "jest OK", czy, że "jest be" - bo to próba zrównania wszystkich zabójstw do jednego poziomu i wydania sądu.

Tak, diabolizm pozostawia ślad w aurze wampira - czarna żyłka per jednego zdiabolizowanego. Rozpoznanie diabolisty - zwłaszcza "okresowego" jest wiec trudne (o czym pisała wyżej Shantra) - bo tych żyłek będzie niewiele i są to "podręcznikowo" żyłki a nie wstążki czy inne grube rzeczy. Widzący taką aurę musi się wiec dobrze zastanowic, czy chce kogoś oskarżyc o diabolizm "tylko" na podstawie swoich odczuc. Należy również zaznaczyc, że widzenie aury może zostac zniekształcone czy wypaczone przez inne moce, a diabolista na pewno będzie ukrywał swoją aurę w każdy możliwy sposób...

Nawet jeżeli "wampir z żyłką" zostanie odkryty, to co? Trzeba zebrac przeciwko niemu niezbite dowody, a tu już sprawa zaczyna byc całkiem niewykonalna - zwłaszcza w przypadku starych wampirów. Dlaczego?
Jest kilka sytuacji, które "tłumaczą" diabolistę:
- Amarant (a każdy stary wampir w jakiś Krwawych łowach uczestniczył)
- Sąd Boży często praktykowany w DA jako sposób na udowodnienie niewinności (a podczas niego często dochodziło do mniej lub bardziej przypadkowych aktów diabolizmu)
- diabolizm w szale
Wampir zawsze może powiedziec, ze brał udział w tym czy innym zdarzeniu i udowodnienie, ze tak nie było jest kłopotliwe. A nie udowodnienie "celowego diabolizmu" to automatyczne oskarżenie "widzącego diabolistów"...

Ponadto, zastanówmy się, czy - w Camarilli - stare wampiry są takie kryształowo czyste? No nie sądzę. Ok. Podręcznik twierdzi, że główną ścieżką wampirów Camarilli jest człowieczeństwo. Główną - to znaczy nie jedyną. Można spokojnie przyjąc, że znaczny odsetek starszych Camarilli to praktykujący inne ściezki niż człowieczeństwo (a więc także związane z diabolizmem) i równocześnie, ze duży odsetek - ma na koncie jakieś akty diabolizmu. Skrzętnie ukrywane...

Na to nakłada się jeszcze kwestia "starości" wampira - przemienieni przed "Buntem Anarchistów" mają zupełnie inne podejście do rzeczywistości (w tym do dziabolizmu) niż stworzeni w sformalizowanych czasach Camarilli i Sabatu.


Reasumując:
- młody wampir oskarżający starego o diabolizm zostanie zabity śmiechem zanim cokolwiek zdziała (o ile wcześniej nie wpadnie na czyjeś pazury, i nie dostanie do głowy z dominacji lub prezencji)
- stary wampir też nie będzie zbyt skory do oskarżenia - będzie wolał "coś na tym ugrac" i umocnic swoją pozycję zamiast narażac się otwartą konfrontację...

Więc - nawet jeżeli ktoś coś zauważy (co już jest mało prawdopodobne) to sprawa w ten czy inny sposób zostanie szybko zamieciona pod dywan i dokładnie przydeptana...

A... już zupełnie zostawiając z boku - "diabolizm w białych rękawiczkach", czyli co najmniej 4 "rytuały" / "sposoby" / jak to zwał pozwalające na przejęcie mocy ofiary bez "bonusu" w postaci żyłki...
 
Aschaar jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem