Sesja zapowiada się ciekawie, ale tekst rekrutacyjny zrodził u mnie pewne istotne pytanie...
To w końcu "ludowość" wieków minionych czy ta zrodzona pod koniec XX parodia tychże, stworzona przez pana Sapkowskiego?
Pytam się bo wizja gry istotą będącą realnym prekursorem wampira w jego obecnej formie byłaby bardzo interesująca. Natomiast jeśli krwiopijca ma wyglądać tak jak wygląda (czyli istota bardziej podobna do tej z pierwszej edycji Warhammera niż tych z wierzeń ludowych realnego świata - a nie wizji Sapkowskiego.) to już no wygląda mniej ciekawie, a szkoda.
Co do konkretów, myślałem o przypadkowo wygenerowanym przez członków kupieckiej karawany Appesartem