Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2006, 12:08   #46
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Zieleńsza

Dziewczyna usiadła, choć cały czas spoglądała na drzwi ze zmartwioną miną. Opowieść Torina o ziołach i alchemiku nieco oderwała ją od myśli o Gustavie. Nie potrafiła nie przejmować się złym stanem innych, a z pewnością jej towarzysz nie czuł się najlepiej. Uspokoiła się nieco, gdy Torin wyszedł sprowadzić Gustava z powrotem.
Dopiero teraz zwróciła uwagę na złote monety leżące na stole. Już chciała powiedzieć, żeby barman nie martwił się zapłatą, bo z pewnością rzadkie zioła, które ma przy sobie więcej są warte, niż jadło, które mogliby dziś zjeść, nawet tak liczną gromadą. Ugryzła się jednak w język i nachyliła się w stronę Gerdy, przy której siedziała:
- Gerdo, powiedz, czy barman nie przyjmie za jadło pęczka pachnących ziół, które sprawią, że każda jego potrawa nasyci gości po dwakroć bardziej i doda im sił po męczącej podróży? Czy tutaj jedynie kawałek złotego metalu liczy się jako zapłata? - Zieleńsza zarumieniła się z powodu swojej niewiedzy, ale liczyła na to, że nowa przyjaciółka zrozumie ją i pomoże.
 
Milly jest offline