Wątek: Diabolizm
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2009, 10:21   #28
Ratkin
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Generalnie to wychodzi na to że nWoD brawurowo radzi sobie z problemami nieznanymi posiadającym zdrowy rozsądek prowadzącym i graczom jego starej wersji. Dziękujmy Bogu za stary WoD, bo wychodzi na to że tylko dzięki jego wadą, niedociągnięciom i ogólnie jego pośledniości zawdzięczamy to że w ogóle możemy podyskutować

Zap - gdzie masz te zmieniające się z podręcznika na podręcznik zasady? Śmiało, dajesz. Już jeden przykład użyłeś - Dirty Secrest of the Balck Hand. Fajnie, tyko że ja np. tam widzę nad ramką o diabloliźmie taką adnotację coś jakby "optional"? Każdy podręcznik zawiera tylko sugestię wspólnej płaszczyzny wobec której w praktyce prowadzący i jego gracze ustalają swoją wizję, operując na jakiejś spisanej, zaproponwanym przez autorów szkielecie. Ten podręcznik mało tego, ale zawiera ramkę która podkreśla że powinien być traktowany szczególnie opcjonalnie i z dystansem, ponieważ sugeruje bardzo ale to bardzo stronnicze wyjśnienie wielu niedopowiedzeń w oWoD. No ale rozumiem że dla Ciebie "jasności i przejrzystość" oznaczają wyznaczenie Jedynie Słusznej Drogi, a jak ktoś w ogóle odważy zasugerować, zaproponować, zapytać o inne wyjścia to powinno się za to odprawić ekskomunikę, wykonać egzekucję przez strzał w tył głowy i na koniec krzyżyk na drogę a Gilgul tak dla zasady, za to że przypominało to old WoD?

No i mamy rozumieć że w całym Vampire the Requiem niema w ogóle żadnego odstępstwa, wyjątku, proponowanych domowych zasad, nawet opcjonalnych? Ni hu-hu?

Komtur - owszem, tak, ale tylko i wyłącznie w wypadku wampira który chcąc nie chcąc stał się mniej ludzki niż przeciętny śmiertelnik. Wszystko zależy w tym wypadku od Via/Ścieżki/Człowieczeństwa, czyli jak zwykle.
Przy czym znów wracamy do wątku sprzed strony tematu czyli tego że Diabolizmu praktycznie niemalże nie da się popełnić przypadkowo - a jednak zabicie kogoś to jedno, a zrobienie tego w bestialski sposób to tak hm "trochę bardziej", no i dochodzi świadomość faktu że unicestwia się czyjąś duszę. Oczywiście zakładając że ktoś ma o tym wiedzę rzekłbym standardową dla osób które już wiedzą "czym to się je". Ponownie - pomijamy tu wampiry na ścieżkach które na każdym stopnie zaawansowania lubują się w tym akcie...


Czy wieje nudą? Może i owszem owszem, ale dla osób które nie lubią jak im ktoś wyznacza Jedynie Słuszny Kierunek. Niby wszyscy są wolni i mogą czerpać z podręczników tylko tyle ile chcą ale jak widać jest sporo ludzi którzy "lubią rozkazy" i będą podawać krzyże jak ci panowie w Żywocie Braiana. Dla mnie więc to nie trąca nudą, tylko proszeniem się tego systemu o uprawianie powegamingu...
 
__________________
-Only a fool thinks he can escape his past.
-I agree, so I atone for mine.


Sate Pestage and Soontir Fel

Ostatnio edytowane przez Ratkin : 24-02-2009 o 10:25.
Ratkin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem