Cytat:
że tylko dzięki jego wadą
|
Wadom
.
Cytat:
Rozumiem że dla Ciebie "jasności i przejrzystość" oznaczają wyznaczenie Jedynie Słusznej Drogi
|
Poprawne rozumowanie z twojej strony. Zasady powinny być jedne, zamiast dziesięciu i każdy gra wedle swoich. Co to byłby za mecz piłki nożnej, w której jedna strona uznawałaby istnienie spalonego, a druga nie?
Cytat:
zasady opisane (jeśli mnie pamięć nie myli, a może mylić) w Dirty Secrets of the Black Hand
|
Cytat:
Zapa, aż sobie zajrzałam do Czarnej rączki wiesz tam pisze wielkimi literami opcjonalne zasady diabolizmu
|
Cytat:
ja np. tam widzę nad ramką o diabloliźmie taką adnotację coś jakby "optional"
|
Cytat:
Nawiązując do sfery mechanicznej (o której już mi wytknięto, że jej nie pamiętam- mach, mach Migdael
|
Ale możecie mi to wytykać ile wam się podoba. Mi nie przeszkadza
.
Po za tym nawet zajrzałem do starego podręcznika, który mi wszystko rozjaśnił- przecież już tam są opisane zasady znikania żyłek, a ja głupi szukam po egzotycznych dodatkach.
A zmiany zasad w oWoD były istną plagą, bo gro rzeczy w podręcznikach głównych było opisane w stylu "w zależności od uznania mistrza gry". A jak potrzeba było nagle mechaniki, to się robiły kłopoty. Dla Ciebie Ratkin to może być plus, mnie to niezmiernie wkurza. Nie po to kupuję podręcznik, żeby samemu wymyślać zasady.
I właśnie z takiego podejścia panów z White Wolfa pojawiają się wątpliwości, jak te z pierwszej strony dyskusji "czy 5 sukcesów wystarczy".
Cytat:
No i mamy rozumieć że w całym Vampire the Requiem niema w ogóle żadnego odstępstwa, wyjątku, proponowanych domowych zasad, nawet opcjonalnych? Ni hu-hu?
|
Są jak w każdym podręczniku. Ale o house rule'ach się nie dyskutuje, bo wiadomo, że "mój rule jest mojszy niż twojszy".
Co do zasad sprzecznych- z podręcznika na podręcznik zmienia się w WoD zabójczość broni w tabelkach, co też mnie z resztą wkurza.
Cytat:
ale jak widać jest sporo ludzi którzy "lubią rozkazy" i będą podawać krzyże jak ci panowie w Żywocie Braiana
|
Jak na człowieka, który tak wybuchowo reagował na pewne wypowiedzi na pewnym blogu, to lubisz jeździć po bandzie. Ale to nie o tym się dyskusja toczy