Moi drodzy zrozumcie wreszcie jedną zasadniczą rzecz. Śródziemie jest czarno-białe bo takie właśnie miało być. Cały zamysł Ardy opiera się, na tym właśnie dualistycznym założeniu, wynikającym z katolickich przekonań Tolkiena.
Niezmienne postacie? Przecież to jest opowieść o tych, którzy wytrwali przy własnych zasadach mimo tego, że wszystko skłaniało ich do odrzucenia dokonanych wyborów. Nikt z bohaterów nie chciał całego tego ratowania świata. Oni przyjęli na siebie to zadanie, stanęli na wysokości i dotrwali do samego końca.
Ale przy całej tej jak to określacie jednobarwnej menażerii mamy do czynienia z postaciami niejednoznacznymi, takimi które wzbudzają dwuznaczne odczucia - mamy Boromira, Golluma, Denethora czy chociażby Sarumana. Te postacie nie są jednoznaczne dokonują ciągle wyborów, wahają się. W kluczowych chwilach brak im siły, czy też wiary, poddają się (Denethor, Saruman) lub też w ostatecznym rozrachunku okazują prawdziwy charakter (Boromir)...
Jeśli naprawdę chcecie podyskutować o WP, lub też o innych dziełach Tolkiena. To zapraszam do innego topicu, ten mi naprawdę obrzydł. Ponieważ temat znacznie odbiegł od pierwotnego założenia i powyższa dyskusja faktycznie zdaje się nie mieć celu, topic zostaje zamknięty.
__________________ "Co będziemy dzisiaj robić Sarumanie?"
"To co zwykle Pinki - podbijać świat..." by Marrrt
Ostatnio edytowane przez Mira : 24-02-2009 o 22:08.
|