Wątek: Katakumby
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2009, 18:08   #82
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Alexander Eckert
Wzburzony zauważyłeś ruch socjologa. Mimo, iż był to ruch do odłożenia broni, nie dbałeś o to. Celując w głowę człowieka pociągnąłeś za spust. Niestety, nie poczułeś upragnionego odrzutu, tego bólu w łokciu. Głuche stuknięcie dało ci znać, że to pistolet się zaciął. Ze zrezygnowaniem na twarzy pociągnąłeś jeszcze raz. I znowu się nie udało. Spojrzałeś w bok wprost z wylot z puszki gazu łzawiącego blondi, która właśnie wskoczyła do piwnicy. Poczułeś ostre pieczenie w oczach, i natychmiast zasłoniłeś twarz. Nie byłeś w stanie nic zrobić.

Margo Fabio
Zanim zdążyłaś wyciągnąć gaz, Niemiec pociągnął za spust swojego pistoletu. Ciarki przeszły ci po plecach, ale czarnowłosy socjolog nie padł martwy ani krwawiący na ziemię. Dało się za to słyszeć puknięcie zamka pistoletu, który właśnie się zacinał. Nie czekając na dalszą reakcję Niemca, nacisnęłaś główkę gazu. Natychmiast pożałowałaś tej decyzji. Fakt, mięśniak zwinął się z bólu, ale razem z tobą i socjologiem. Gaz wypełnił maleńką piwniczkę. Z oczu pociekły ci łzy, nic nie widziałaś.

Szymon Kruk
Odłożyłeś broń, i była to błędna decyzja. Gdy tylko się ruszyłeś, Eckert wypalił w twoją stronę. Zamknąłeś oczy, ale nic nie nastąpiło, z wyjątkiem cichego stuknięcia broni Eckerta. Drugie stuknięcie upewniło cię, że broń się zacięła. Chciałeś rzucić się na kolosa, ale piwniczkę wypełnił gaz łzawiący Margo, raniąc cię boleśnie w oczy.
 
Yaneks jest offline