Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2009, 00:32   #19
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Ah! Masz rację! Przecież był kiedyś program, w którym mówili co jest prawdopodobne, że się stanie, po "zderzeniu" z Andromedą! Faktycznie... Mój błąd Dzięki za poprawienie mnie Ale nie musisz mi mówić czym jest gromada galaktyk. Nie używam pojęć, których nie rozumiem i wiem co to jest.

To samo mówiłem o Brązowym Karle. Wykluczyć, nie wykluczam, ale to byłaby superplaneta o niewiadomym podłożu.

Pytasz czemu nie odnaleźli przypadkiem? Czy ja dobrze słyszę? Wybacz, ale jeżeli dobrze rozumiem, to jest to jedno z głupszych pytań jakie słyszałem. Przypadek, czyli coś niezależnego od człowieka, więc nie pytaj czemu przypadkiem nie znaleźli, a jak chcesz pytać, to zwróć się do pani, której miano to Los.

Poza tym możesz nie wiedzieć i siedzieć na kości dinozaura. Nie wiem czy zauważyłbyś w swoim ogrodzie (jeżeli go masz), chrząszcza spacerującego w pewnej odległości od małego kamienia, ale sporo większego od chrząszcza.
Układ Słoneczny jest ogromny i wcale nie tak łatwo coś w nim znaleźć. Wcale nie przesadzam z tym chrząszczem. Właśnie do tego można porównać szukanie planety w Układzie Słonecznym. Ah! I jak będziesz takiego chrząszcza szukał, pamiętaj, że nie wolno ci się ruszyć z miejsca. Możesz wziąć lornetkę, lupę, teleskop, mikroskop, lunetę... co chcesz, ale nie wolno ci się ruszyć. Proszę. Znajdź takiego małego owada.
Albo inaczej, wiarygodniej.
Duży ogród, mały kamień, ale ogród bez trawy i w nocy, światła zgaszone (u sąsiadów też, latarnie też, wszystko, całkowita ciemność)... Tak, to jest bardzo dobre porównanie. Dalej nie możesz się ruszyć z miejsca, masz wszelkie przyrządy optyczne. Nooo i załóżmy, że chrząszczyk biega sobie po torze podobnym do domniemanej orbity Nibiru i dodajmy, że tu masz taką przewagę, iż tor jest pod kątem zera stopni, a orbita Marduka może być pod każdym kątem.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline