Bardzo fajna książka, jak i cała trylogia Eisenhorna, może troche gorsza od poprzedniczki - Malleusa ale i tak daje rade. Szkoda tylko że CopCorp nie wyda omnibusa ze wszystkimi 3 częściami w jaki ja sie po ang. zaopatrzyłem, nie dość że taniej to są w nim dwa dodatkowe opowiadania. |