Tarra
Tarra również spojrzała na strażników, po chwili znów zaczęła szeptać do Chekeleasa...
[user=1456,1206,471]-Sądzę że stać Pana na nieco więcej niż rozmowę, uważam, iż łatwiej będzie mu się uwolnić z więzów, których rozwiązywanie idzie mu tak dobrze, jeśli w bardziej widowiskowy sposób odwróci im Pan uwagę. Sądzę że ten niziołek jet na tyle bystry by skorzystać z okazji i zwieje w porę...[/user]
Po czym uśmiechneła się znacząco i zaczęła obserwować strażników i ich więźnia. |