Cóż, jeśli chodzi o brązowego karła, to odnośiłem się do innych wypowiedzi, które to zakładały. Mimo to nawet "tylko" kilkakrotnie większy od Jowisza obiekt byłby wykrywalny. Może niekoniecznie obserwowalny, ale wpływ jego grawitacji byłby widoczny.
Ciekawi mnie też, czy tak "rozciągnięta" orbita byłaby realna. Czy Nibiru zdołałoby utrzymywać się na takiej orbicie, czy po prostu by sobie "odleciała". O to by trzeba się zapytać fizyków, a nie amatorów.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |