Gdyby podejść do sprawy stricte z punktu widzenia historii, to nikt przy zdrowych zmysłach nie nosiłby muszkietu (w czasie gdy go ładowano łucznik wypuszczał 10 - 12 strzał). Ale to nie historia, a sesja RPG. Przyjmijmy że 30 sek.
Pistolet miał mniejszy kaliber (inaczej odrzut złamałby ci nadgarstek), stąd o ile na upartego kula pistoletową załadujesz do muszkietu, to odwrotnie już nie.
Dodałem w pierwszym poście (i w panelu sesji w Sesja) mapkę, postaram się niedługo jakiś szkic doliny też zrobić.
Jeśli ktoś wprowadza NPCa proszę o jego krotką charakterystykę w komentarzach.
Na razie czekamy na John5. O ile mi wiadomo dziś dopiero ma mieć dostęp do netu. Dzień po jego i mój post powinien się ukazać.
Pozdrawiam
PS Och samych Chłopców Mamy jest... no jest trochę, a to przecież nie wszyscy
Jakżebym mógł was urazić wystawiając przeciwko wam siły mniej niż 10kroć silniejsze ?
A ja was przecież baaardzo cenię