Chekelea - Dobra idę - po czym powoli zakłada tarcze na lewą rękę, a w prawą chwyta topór i kieruje się w stronę osamotnionego strażnika krzycząc - Chłopczyku musimy pogadać - po czym wskazuje na niego świeżo naostrzonym toporem, wskakuje na ławę i zaczyna biec w jego stronę z groźną miną. |