Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-03-2009, 21:21   #5
Fehu
 
Fehu's Avatar
 
Reputacja: 1 Fehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodzeFehu jest na bardzo dobrej drodze
Ważka okręcił się z przytupem i wykonał uwodzicielski gest dłonią, wiernie udając typowego karczmarskiego bawidamka.
- Niechaj ciało przemówi za usta - po czym wykręcił parę piruetów.
- Jestem trelarzem, mistrzem słowa i nadgarstka - tu wykręcił parę wypraktykowanych gestów godnych prawdziwego aktora - mym domem scena, a przyjacielem maska. Jestem aktorem, bardem, pieśniarzem, bajarzem, panem lutni i liry, lekarzem oka i uszu. Jestem muzyką, we mnie jest taniec. I inne takie pierdoły - tu roześmiał się potężnie, widząc zmieszanie i zdezorientowanie na twarzy Nimfella.
- A kim mam być, do czorta? - rzekł w końcu, gdy otarł już łzy rozbawienia - Toż nie paladynem i nie czaromadziejem, czy jak ich tam wołają. Jestem sobą. Robię, co uważam i uważam, co robię. Nie dać się złapać, to najważniejsze. I tobie to samo radzę: trzymaj swój zadek przy sobie, a nie stanie się mu krzywda.
Rozejrzał się pobieżnie po okolicy, czy aby nie ma w pobliżu czegoś do ewentualnej samoobrony.
- Zanim gdziekolwiek się ruszymy, dobrze by było zaopatrzyć się w coś twardego, coby móc godnie przywitać się z miejscowymi bestiami, gdyby jakaś się warzyła wejść nam w drogę.
Po tym klasnął w ręce i z zapałem zabrał się za przeszukiwanie okolicy, jednocześnie powoli kierując się uklepaną drogą, dokądkolwiek prowadziła.
 
__________________
Gadu: 1691997, zadzwoń! ;'x
Fehu jest offline